Haziran 19, 2024

Sex z mezem przyjaciólki 2m + 2 k

ile admin

Sex z mezem przyjaciólki 2m + 2 k
Czuje sie wywolana do tablicy i pisze to opowiadanie, poniewaz mój przyjaciel umiescil tu relacje z naszego spotkania, podkreslam relacje czym mnie wykurzyl. Mam na mysli post:
‘zona z przyjacielem” Wiec w ramach rewanzu dodam od siebie kilka slow. Mam na imie Olga, jestem kobieta o dosc ladnej budowie. Dlugie szczuple nogi, zgrabny okragly tyleczek, moze ciut za okragly. Biust ladny C i jak mówia powazna piekna twarz. Tak jak pisal przyjaciel wybralismy sie w dwie pary do hotelu SPA. Mój maz to Krzysiek normalny facet, nie za gruby nie za chudy dbajacy o siebie, z ladnym duzym penisem. Nasi przyjaciele to Anna, sex bomba przy niej praktycznie znikam przy pierwszym wrazeniu. Blondynka o slicznej twarzy, pelnych soczystych ustach, duzym jedrnym biuscie przy plaskim brzuchu i zgrabnym tyleczku. Jej facet to gratka, Michal o normalnej budowie, ale cudownym jezyku. Potrafi tak pieknie i namietnie mówic o seksie relacjach ze wlasciwie to on cala nasza czwórke wepchnal w swiat rozkoszy, erotycznych zabawek apotem seksu w wiekszym gronie. Meski, ale i bardzo czuly.
Wyjazd pilnowalismy jako odskocznie nie spodziewalam sie ze zabrniemy tak daleko i naprawde do dzis tego nie zaluje.
Dobrze sie ze soba czujemy, jestesmy atrakcyjnymi ludzi i pasujemy do siebie intelektualnie. Chlopaki od dawna namawiali nas na wiecej niz przyjacielskie usciski, ale z Anna balysmy ze zepsuje to nasze przyjacielskie relacje. Zawsze, gdy troche poimprezowalismy chlopcy namawiali nas na pokera rozbieranego jednak wypracowalysmy system porozumiewania i 2 razy juz ich rozebralysmy do rosolu same zostajac w zbroi ciuchów. Zreszta jak sie zanosilo na zabawe i zaczynali meczyc ubieralysmy na siebie tyle warstw ze musielibysmy grac dwa dni. Tym razem bylo identycznie, mimo wspanialego wieczoru chcialysmy juz isc spac. Chlopcy bardzo starali sie cos ugrac, bylo to urocze. Mieli juz sporo wypite to ujete ich zapalem zgodzilismy sie na 5 s pokazac biusty, by bez meczenia puscili nas spac. Zakladalam ze i tak posiedza dluzej, ostatecznie niewiele zapamietaja. Zdziwilo mnie ze te 5 s sprawilo mi przyjemnosc, spojrzenie Michala na moje piersi, jego ladny usmiech na ich widok. Podobala mi sie tez reakcja mojego meza, który patrzac na jedrny duzy biust Anny lekko sie zarumienil i zdazyl w ciagu tych 5 s wyslac mi tez usmiech. Poszlysmy do swoich lózek wesole, ale czulam ze Anna tez poczula przyjemnosc. Posmialismy sie jeszcze, ale nie komentowalysmy tego.
Rano zaspalismy wszyscy na sniadanie. Szybka kapiel i polecielismy zjesc. Tutaj mile zaskoczenie Panowie z klasa i taktem opisali jaka przyjemnosc im sprawilysmy. Poszlysmy z Anna po tzw. zdrowe salatki, mialysmy obie potrzebe rozmowy. Zaczelam ja ze jestem w szoku, ale mi sie podobalo. Anna potwierdzila moje odczucia. Potwierdzila ze przez to od rana ma ochote na sex i ze porwie Michala zaraz na góre przed naszym wspólnym spacerem. Tez mialam ochote po tym co napletli przed chwila, czulam sie seksownie. Jednak powiedzialam Annie ze Krzys jak mnie przeleci tym swoim 25 cm fiutem to na spacer moge isc za godzine. Anie to zaciekawilo powiedziala mi wprost ze kiedys by na takim pobrykala. Ja jej sie zrewanzowalam ze przy Michale bym miala orgazm zanim zaczalby mnie bzykac. Dostalismy histerycznego smiechu zdajac sobie nagle sprawe o czym gadamy przy salatkach w miejscu publicznym. Chlopcy przy stoliku zglupieli. Ustalilismy ze idziemy od razu na spacer, bo spotkamy sie dopiero na obiedzie. Powiedzialam ze dajmy im i sobie przyjemnosc i jak bedzie klimat to pocalujmy sie, kazda z mezem kolezanki. Tak zakonczymy d**gi ostatni wieczór.
Wracajac do stolika czulam sie lekko podniecona majac taka perspektywe, wiedzialam ze mój maz bedzie szczesliwy dawno mnie namawial na taki krok na jego oczach.
Przyszedl facet z recepcji, bo zostawilam klucz w drzwiach, ale pomylil nas jako pary. Zaczelismy udawac ze jestem zona Michala. Facetom ta zabawa sie strasznie spodobala zaczeli nam naskakiwac i prawic komplementy „malzenskie”, tak ze poplakalysmy sie ze smiechu. Poszlismy na spacer, ale zabawy nie przerywalismy i zaczelo sie robic coraz bardziej erotycznie. Czulam mocna dlon Michala, podobalo mi sie jak delikatnie idac za reke mnie nia piescil. Jak ladnie przepuszczal i prowadzil mnie. Podobalo mi sie, gdy czulej mnie obejmowal. Jak pochwalil strój, opasujac go, mój zapach, kolczyki. Naprawde czulam ze mu sie podobam ze uwaznie mnie obserwowal, docenil drobne rzeczy. Czulam sie wyjatkowo. Podobalo mi sie tez jak widzialam meza z sex bomba Anna wiedzialam ze o niej fantazjuje. Widzialam tez ze swinia go specjalnie podnieca opierajac sie o niego biustem, bujajac biodrami, gdy ja obejmowal. Swiadoma jest swojego ciala i robila to bardzo umiejetnie. W pewnym momencie chlopcy dali nam sliczne bukieciki, poczulam ze to idealny moment na ustalony pocalunek. Michal sie calowal cudownie, taktownie nie pchal sie, ale poruszal w ramach granicy, która wyznaczam. Nie wpychal mi bezmyslnie jezyka do ust. Bawilam sie tym zblizeniem, kasalam dolna warge Michala by zaraz mu ja wypielegnowac jezykiem. Muskajac mu usta delikatnie by po chwili naciskajac samym czubkiem, wiesc jezyk wzdluz jego warg. Moj maz natomiast juz calowal sie mocno i gleboko z Anna, wygladali jak namietni kochankowie. Czulam, jak jestem podniecona cala sytuacja lekko mi szumialo w glowie. Michal byl rewelacyjny, piescil slowem moje zmysly, dotykiem delikatnie zapraszal do gry. Mój facet jest bardziej bezposredni bylo to dla mnie nowe, ale takie literacko wyjatkowe. Zastanawialam sie jak by bylo z nim w lózku. Nie wiem co paplalam czulam sie naprawde podniecona, Anka tez mial rozesmiane lekko zamglone oczy. Bylam dumna z meza, ale i troszke zazdrosna. Anka miala bardzo seksowne ksztalty. Gdy szlysmy szepnela mi na ucho 25 cm, nie schodzilabym z niego przez reszte dnia.
Tym bardziej chcialam sie podobac Michalowi. Mialam watpliwosci, bo mam mniejszy biust, ale ten zlotousty facet tak pieknie zaczal o mnie mówic jako o swojej zonie, kochance ze jak doszlismy na basen bylam rozpalona. Jak zostalysmy same w przebieralni powiedzialam Ance jak mnie rozpalil jej maz, ze jej zazdroszcze tego slownego rozpieszczania. Ona odpowiedziala ze teraz zazdrosci mi tak meskiego faceta, silnych ramion, mocnej budowy i zwlaszcza tego fiuta ze myslala o nim 1/3 drogi. Tak bezposrednio mimo przyjazni o pozadaniu nie swoich facetów nigdy nie rozmawialysmy. Rozmawialismy o wlasnym seksie, wspólnie w czwórke kupowalismy zabawki do sypialni, ale nigdy nie bylo mowy o pozadaniu wymiennym.
Patrzylismy chwile na siebie i kazda bala sie odezwac. W koncu wypalilam ze chcialabym Was razem zobaczyc i zabawic sie z Michalem. Serce mi walilo. Anna, wypalila od razu ze marzy o tym od rana i zebym porzadnie go przeleciala. Ze zróbmy to razem w jednym pokoju.
Dalsza zabawa na basenie to juz nasz taniec specjalnie nakrecalysmy chlopców.
Poszlismy do pokoju, chcialam, zeby Anna zaczela jest bardziej smiala. Szybko zrobila sie cudowna atmosfera, klimat. Anna chyba bala sie ze stchórzymy, bo od razu pchnela na lózko mojego meza i zaczelo go piescic. Boze jakie ona ma cialo. Mojemu facetowi szybko stanal, zrobil sie duzy i nabrzmialy. Ona zmyslowo zaczela go lizac jednoczesnie pieszczac piersiami. Usta ma pelne i cudownie bylo patrzec jak powoli przesuwa jej po tak dobrze znanym mi penisie. Moj maz byl w 7 niebie. Mialam ochote nie odrywac oczu i byc posuwana przez Michala. Wtulilam sie w niego biodrami poczulam ze ma na mnie ochote. Czulam jego delikatny stanowczy dotyk, zmyslowy masaz stref erogennych. Nie chcialam jednak tracic widoku meza i przyjaciólki. Szepnelam zebysmy poczekali, ze zrobimy swój pokaz. Ze mu to wynagrodze. Anka wyraznie cieszyla sie duzym fiutem mojego Krzyska, ale tez zalotnie zerkala na nas. Wiedziala co robi przeniosla sie na nasze lózko wypinajac pupe do mojego meza. Cudownie mocno ja posuwal, a ona cudownie jeczala przy naszych twarzach. Dla mnie to juz bylo za duzo. Anna skonczyla pieknym lodem, a ja zsunelam sie wynagrodzic Michalowi caly spacer, kazde slodkie slowo i cierpliwosc. Powoli zaczelam lizac mu jadra i okolice penisa. Czulam jego twardy wzwód na policzku. Powoli idac jezykiem od nasady w strone glówki i ja wreszcie zaczelam powoli lizac. Chcialam by patrzyl na mój jezyk, na usta ze smakiem pochlaniajace jego penisa. Wsadzilam sobie go do ust coraz glebiej i wreszcie zrobilam to czego nie moge zrobic z mezem. Wsadzilam sobie jego penisa glebiej i glebiej az ustami dotarlam do nasady, wtedy delikatnie przelykajac rozpoczelam masaz, którego nie moglam robic od lat. Cudownie bylo miec usta wypelnione calym fiutem, az po gardlo. Wyciagnelam go powoli i pieszczac sama koncówke, mocno ja ssac patrzylam w oczy Michala. Widzialam tez jak patrzy na to mój maz i ze zaczyna sie piescic. Anna podeszla do nas chwycila mnie za wloscy i zaczela zmuszac naciskiem do szybszych ruchów. Nastepnie podniosla mi glowe i ulozyla tak zebym go lizala penisa jej meza z boku. Po czym szepnela spelniamy marzenia i rozpoczela lizanie fiuta swojego meza z d**giej strony.
Fajnie bylo czuc jej jezyk co jakis czas, czuc slone soki Michala jej meza. Wstala jednak zaraz powiedziala bawcie sie i podeszla do stolika. Nalala dwie whisky poszla do mojego meza. Mial nowy wzwód. Dala mu szklaneczke i pocalowala w penisa po czym usiadla z usmiechem obok. Jak w kinie. Michala penis byl bardzo nabrzmialy i sztywny, tak jak nigdy nie moze byc duzy penis. Dalam mu odpoczac i zeszlam nizej lizalam jego jadra, ssalam je czulam sie cudownie. Michal przerwal ta zabawe i polozyl mnie teraz na plecach. Chcialam, zeby mnie wzial. On jednak odwrócil mnie na brzuch i rozpoczal masaz bioder, cudownie zblizajac palce do jednej i d**giej dziurki. Lizal je obie po czym przesuwal sie w góre ocierajac sie powoli tym nabrzmialym fiutem po jej cipce i pupie. Potem znowu masaz. Szalalam wypinalam pupe blagalnie coraz bardziej. Dostalam cudownego soczystego klapsa, troszke zabolal, ale tez pieczenie przynioslo rozkosz. Wypielam bardziej pupe i sluzalczo polozylam glowe na lózku wyciagajac rece przed siebie.
Cudownie mnie lizal, po czym wreszcie wszedl we mnie. Powoli. Bylam bardzo mokra. Mocnymi uderzeniami zaczal mnie cudownie ujezdzac. Mialam peny odlot. Nie wiem, kiedy mój maz i Anka usiedli obok.
Przyjaciólka polozyla mi dlon na ustach tak ze z trudem oddychalam przez nos caly czas rznieta.
Anka poszeptala z moim mezem, po czym wsadzila sobie paluszek do cipki i nastepnie do moich ust. Z pytaniem czy czuje jeszcze smak ich seksu. Michal zwiekszyl tempo, czulam, jak szczytuje, ale on nie przestawal. Czulam jak lózko powoli sie obraca co bylo niemozliwe.
Michal przestal mnie posuwac i polozyl sie na plecach. Usiadlam na nim i zachlanie zaczelam ocierac, lechtaczka, cala cipka tak by penis tez sie wysuwal i pracowal. Dostalam wtedy w usta penisa meza. Wiedzialam teraz ze zabawa sie powtórzy i tanczac na Michale we dwie robilismy loda mojemu mezowi.
Po czym Anna sie wypiela blisko naszych twarzy i mój Krzychu zaczal ja posuwac bardzo porzadnie od tylu. Podkrecala atmosfer mówiac by ja porzadnie zerznal tym duzym fiutem.
Michal kazal mi sie odwrócic, tak ze bylam teraz tylem do calej sytuacji i do niego. Wiedzialam ze mam fajny tylek wiec nadal siedzac na nim chwycilam kostki kochanka wypielam pupe w strone towarzystwa i zaczelam bedac na górze sie ruszac. Uwazalam, zeby penis ze mnie nie wypadl, ale jednoczesnie eksponujac posladki. Mialam za soba juz chyba dwa orgazmy lub moze jeden ciagly. Czulam, jak Michal piesci moja d**ga dziurke jak tam wsadza jeden paluszek potem d**gi.
Czulam sie cudownie wypelniona. Nie mialam sily juz powoli. Michal wyszedl ze mnie po czym pociagal na siebie. Lezac na nim poczulam co chce. Wszedl mi w dugi otworek. Anna podlozyla mi poduszke obok glowy swojego meza tak ze wygonie sie oparlam, lezac na nim plecami czujac jak rozpycha mi pupe.
Potem stalo sie cos czego sie nie spodziewalam. Przyjaciólka zlozyla namietny pocalunek na moje usta.. Czulam jej smak i slone plyny swojego meza, miala cudowne usta,
. Zaczelam ja lizac , zachlanie targana rozkosza. Caly czas posuwana w pupe poczulam, jak maz wchodzi mi w cipke. Nie wiem, ile to trwalo, ale mialam jeden z wiekszych orgazm w zyciu. Czulam wytryski panów i soki Anny w ustach.
To byl szalony sex, którego wczesniej nie bylam sobie w stanie nawet wyobrazic.
Czulam sie po nim cudownie, ale jakos tak jakby nas policzylo od teraz cos wyjatkowego. Ta taka wymiana slin i soków. Orgazm mialam kaskadowy, dlugo po jeszcze mialam spazmy potem drzenie ud.