Wakacje cz1

Wakacje cz1
Marta tak ma na imie moja ciotka. Jest to 47 letnia kobieta. Mimo swoich 47 lat wyglada duzo mlodziej. Jest bardzo atrakcyjna kobieta. Jest sredniego wzrostu, o ciemnych oczach i wlosach. Z figury ma bardzo ladnie zaokraglone bioderka, w rzeczywistosci jest szczupla jak na swój wiek i ma ladne jedrne aczkolwiek juz troszeczke obwisle piersi. Zawsze lubilem do niej przyjezdzzac na wakacjach poniewaz w upalne dni czesto chodzila bez bluzki w samym zazwyczaj jakims koronkowym staniku, spod którego wydobywal sie ksztalt jej pieknych piersi. I to wlasnie owe piersi byly dla mnie podstawa do czestej masturbacji. Ja mam juz 19 lat i jestem nieco niesmialy w stosunku do kobiet. Marta mieszka w poludniowej Polsce, na wsi a ja mieszkam w Lublinie. Rok temu przyjechalem do rodzinki z niezapowiedziana wizyta (nie dodalem wczesniej ze Marta to mezatka i matka 3 dzieci, 24letniej Uli, 17 letniego Macieja, i 14 letniej Anny). Lubilem bardzo przyjezdzac do cioci na wies, odpoczac od zgielku miasta, powyglupiac sie z Mackiem kuzynem z którym zesmy sie bardzo lubili i z oczywistego powodu aby przebywac w otoczeniu mojej chrzestnej matki Marty. Tego roku wlasnie ukonczylem 18 lat gdy sie to stalo i byl to mój pierwszy raz. Ale o tym za chwile. Jak juz wspomnialem wakacje 2005, przyjechalem z niezapowiedziana wizyta do rodzinki na wies, wiedzialem ze zostane Chojnie przyjety i bede mógl zostac tam nawet do konca wakacji. Jednak wyjezdzajac z domu mama przykazala mi zebym mimo prósb ciotki nie zostawal dluzej niz 2 tygodnie. No i tak wybralem sie do malej wioski w Pd Polsce. Gdy podchodzilem do domu ciotki otoczonego wielkim zielonym ogrodem troche zamarlem poniewaz nie widzialem tam zadnej zywej duszy i pomyslalem ze taki przyjazd bez zapowiedzi nie byl dobrym pomyslem. Pomyslalem a moze pojechali na jakies wczasy? No to pewno trzeba bedzie wracac. Poczulem wtedy lekki niedosyt. Po sprawdzeniu obejscia domu gdy nie nikogo nie spotkalem postanowilem ze udam sie w kierunku malego lasku który byl zasadzony przez wuja Janusza. Bylo to bardzo mile miejsce mozna tu bylo spotkac niesamowity spokój (zreszta dla mnie mieszczucha to wszedzie tam byl spokój) ale tam to mozna naprawde bylo uslyszec brzek muchy przelatujacej 2 metry od ciebie. Obok lasku przyplywala mala rzeczka która w czasie suszy wrecz prawie zanikala ale po ostatnich ulewach jej poziom byl niewielki ale byl. Zrzucilem swój plecak i poszedlem w tamtym kierunku. Nikogo nie wolalem tylko szedlem. No i zobaczylem jeszcze w oddali kogos lezacego na hamaku zawieszonym pomiedzy dwoma brzózkami. Nic nie mówilem i szedlem powoli poniewaz chcialem zrobic niespodzianke. Gdy sie zblizalem zobaczylem ze na hamaku zwisa czarny stanik. Pomyslalem pewnie Ula sie opala, a wiec podejde cicho by jej nie ploszyc to moze cos zdolam dojrzec. Gdy sie tak skradalem to myslalem o Ulce mlodej uroczej kobiecie i jej jedrnych piersiach. Wlasnie taka sobie wyobrazalem Marte za mlodu. I wiem po kim ulcia odziedziczyla swoja urode?. I tak skradajac sie coraz blizej i mocniej myslac o Uli podniecilem sie do tego stopnia ze poczulem jak mój czlonek stwardnial. Wtedy wlozylem reke do spodenek i nic nie chcialem zrobic jak tylko sie rozluznic walac sobie konia. Ale zszedlem na ziemie przeciez nie moglem sobie zrobic dobrze, poniewaz ktos moglby mnie zauwazyc. Podszedlem do takiego miejsca aby móc zobaczyc lezaca na hamaku kobiete. Z dala bylem przekonany ze to Ula. Te zgrabne nogi które widzialem i wiszacy stanik to mnie prawie przekonalo o tym ze to moja kuzynka, ale … to byla moja ciotka. Zamarlem z wrazenia. Moglem tera z stac i podziwiac jej piekne piersi i wystajace brodawki. Zdaje mi sie ze byla podniecona poniewaz jej sutki mocno sterczaly a do tego czytala jakas ksiazke zdaje mi sie ze jakiegos harlequina poznajac po rozmiarze ksiazki(moja matka czytala podobne). Bardzo mnie to podniecalo. Teraz sie juz nie moglem powstrzymac wlozylem reke w spodenki i zsunalem skórke z penisa. Raz d**gi trzeci robilem to bardzo wolno ale bardzo mocno uciskajac penisa. Nie moglem nawet sapnac poniewaz Marta by sie mogla ogladnac i zobaczyc mnie stojacego miedzy drzewami z reka w spodenkach ale bylby obciach. Dlatego powstrzymalem sie . Ale patrzylem i rozkoszowalem sie widokiem tych juz starych ale jakze pieknych piersi jeszcze z 15 min. Po tym czasie stwierdzilem ze dluzsze ogladanie Marty nie ma sensu poniewaz ona sie moze zaraz znudzi ksiazka . mnie zobaczy. Powoli i cicho wrócilem pod dom. Obszedlem dom jeszcze wkolo i ogród raz i stwierdzilem ze poza Marta jednak nikogo nie ma w obejsciu. Dlatego wszedlem do Altanki no i zrobilem to o czym marzlem przed chwila . Jak tylko pomyslalem o marcie i jej piersiach malo nie wybuchlem. Efektem mojej pracy byla zbluzgana sperma lawka w altance. Po chwili doszedlem do siebie wytarlem chusteczka lawke ubralem plecak na plecy i poszedlem w kierunku lasku ale juz wolajac zawczasu zeby niemile nie zaskoczyc ciotki zeby sie nie musiala zrywac niepotrzebnie i nie denerwowac sie ze widzi ja bez stanika jej chrzesniak. Ciotka slyszac ze ktos wola szybko sie zerwala zalozyla stanik a nawet bluzke bez rekawów wstala z hamaka i wyszla mi naprzeciw. Widzac mnie rozlozyla rece. Witaj Piotrusiu co za niespodzianka- rzekla ciotka. Ja podbieglem do niej i sie mocno przytulilem. Ciotka wycalowala mnie i mocno do siebie przycisnela wtedy poczulem jej twarde sutki na mojej klatce, dobrze ze mnie szybko puscila bo poczulem znów jak mój czlonek powoli pecznial. Ciotka wrócila sie po ksiazke k. hamaka i poszlismy w kierunku domu. Idac obok niej moglem obserwowac jej szczuple, opalone i wysportowane uda, poniewaz bluzka przyslaniala jej tors ale nogi niczym nie byly przysloniete. Miala na sobie figi od stroju kapielowego. Powyzej ud zaginaly sie pieknie posladki. Byly bardzo piekne jak na kobiete blisko 50 letnia. I co mnie zdziwilo ciotka nie miala celulitu na udach. Nawet moje kolezanki co niektóre te grubsze mialy celulit. I tak wracajac do domu dowiedzialem sie ze wujek z kuzynami wyjechal na 2 tyg odpoczynek nad morze a ciotka zostala sama w domu. Mówila mi ze dobrze ze przyjechalem bo jeszcze tylko 3 dni zostalo do powrotu wujka i jej sie bardzo teskni bo nie ma sie nawet do kogo odezwac. Po kolacji która zrobila ciocia dlugo rozmawialismy. Ciotka wypytywala sie mnie co urodziny i takie tam bzdety. Lubilem rozmawiac z ciotka poniewaz byla psychologiem i miala takie jakies inne podejscie do czlowieka. Gdy z nia rozmawialem to sie czulem jakbym rozmawial z jakims kolega któremu moglem wszystko powiedziec. Ciotka powiedziala mi ze od ostatnich wakacji bardzo zmeznialem i wygladam bardzo interesujaco, ze pewnie dziewczyny same zabiegaja o spotkania ze mna. Ciotka zapytala sie mnie czy spotykam sie z jakas dziewczyna. Ja nie wiedzialem co odpowiedziec, poniewaz do tej pory nie mialem zadnej dziewczyny. Powiedziala mi ze jak byla w moim wieku to juz korzystala z zycia i nawet zmieniala chlopców jak rekawiczki, zeby pózniej trafic na tego jednego którym zapewne byl wujek Janusz. Po pytaniu czy przynajmniej sie calowalem juz tak namietnie dziewczyna stalem sie czerwony. Teraz to juz w ogóle nie wiedzialem co mam odpowiedziec. Powiedzialem jej ze tak. W sumie to moze nie sklamalem bo calowalem sie kilka razy z dziewczyna ale nie az tak namietnie. Po tych wspólnych konwersacjach poczulem znów silne podniecenie i twardosc w kroku. Wreszcie ciotka powiedziala ze pójdzie mi przygotowac lózko i posciel bo pewnie jestem zmeczony podróza i jej gadanina. Ja wlaczylem telewizor i wlasnie lecial jakis film w którym byla jedna dosc ostra scena erotyczna i wlasnie wtedy weszla ciotka. Ja odruchowo szybko przelaczylem kanal i sie zaczerwienilem. Ale ona powiedziala mi zebym powrócil do poprzedniego kanalu bo przeciez jestem juz pelnoletni. Ciotka poszla sie wykapac a ja zostalem przed telewizorem. Co ja bym teraz dal zeby móc byc w tej lazience. Ciotka po kapieli wyszla z lazienki owinieta w szlafrok a pod szlafrokiem chyba nic nie miala albo co najwyzej same majtki bo spod cienkiego i sliskiego szlafroka wylanialy sie dwa bardzo dobrze widoczne zgrubienia na piersiach. Jej brodawki bardzo mnie podniecaly. Szkoda tylko ze byly przysloniete tym szlafroczkiem. Mialem teraz lazienke dla siebie. Nalalem wode do wanny i zawolalem ciotke aby mi pokazala jak sie wladcza hydromasaz w wannie bo nigdy dotad czegos takiego nie uzywalem a skoro byl to czemu nie skorzystac. Ciotka pokazujac mi co mam nacisnac gleboko sie pochylila i moim oczom ukazaly sie jej piekne piersi. Ciotka widzac ze sie na nia gapie szybko sie wyprostowala i mocniej zawiazala szlafrok. Nie robila z tego rzadnej sprawy w koncu jest psychologiem i kto jak kto ale ona chyba najlepiej rozumie reakcje mlodych na takie sprawy. Po wyjsciu ciotki moglem wreszcie zazyc kapieli. Siedzac w wannie z hydromasazem znów przypomnialy mi sie cycki ciotki i oczywiscie zaczalem sie masturbowac. Bylo to bardzo przyjemne uczucie. Orgazm spotegowaly dzisiejsze widoki oraz te wspaniale babelki w wannie. Siedzac odprezony zobaczylem ze centralnie naprzeciw wanny jest przeciez okno zasloniete zaslona. I wpadlem na pomysl ze jezeli odslonie troszke tej zaslony bede mógl ogladac kapiaca sie ciotke jeszcze przez 2 lub 3 dni dopóki reszta nie wróci z wczasów. Bo przeciez wystarczylo lekko uchylic zaslonke aby miec mala szparke do obserwacji z d**giej strony okna. I tak zrobilem, wrócile do wanny i stwierdzilem ze ciotka nie powinna sie kapnac ze cos jest nie tak bo rzeczywiscie wcale nie wygladalo na to ze jest nie zasloniete. Bylem bardzo ucieszony tym faktem i podniecony na mysl o jutrzejszej kapieli ciotki. Po wyjeciu z lazienki ciotka juz byla ubrana w dluga bawelniana koszule nocna i juz nie byla taka sexi. Zaprowadzila mnie do pokoju w którym mialem spac jeszcze mnie ucalowala jak to zwykla robic za czasów gdy bylem jeszcze maly i u niej przebywalem na wakacjach. Lezac tak pod koldra zaczalem sie jeszcze zabawiac moim penisem i doprowadzilem sie jeszcze raz do orgazmu. I tak mi minal pierwszy dzien na wakacjach u ciotki. Cdn..